Saint Vincent i Grenadyny: Wallilabou Bay

Zatoka Walliabou jest jednym z głównych miejsc do zakotwiczenia swojego jachtu na wyspie. Jeszcze parę lat temu nie był to obszar o szczególnym znaczeniu turystycznym i przyciągał umiarkowaną ilość żeglarzy. Wszystko zmieniło się, gdy twórcy filmowi postanowili właśnie to miejsce przekształcić w Port Royal i nagrać tu słynne sceny znane fanom „Piratów z Karaibów ��. Nie jest trudno zrozumieć producentów, zatoka Walliabou to piękny, typowo rajski port w malowniczym położeniu. Egzotyczna przyroda, tropikalny, niemal dziewiczy las i turkusowe wody Morza Karaibskiego otaczają znaną dziś przystań. Chociaż ekipa filmowa dawno opuściła zatokę, jej mieszkańcy, właściciele miejscowego hotelu i lokali postanowili wykorzystać swoją szansę i odtworzyć część planu filmowego. Co więc zastaniemy tu obecnie? Mnóstwo rekwizytów, stylizowane fasady budynków, pirackie statki, a nawet prawdziwe muzeum piratów, w którym odnajdziemy kostiumy, pamiątki i atrakcję w postaci możliwości wykonania oryginalnego, pamiątkowego zdjęcia. Na miejscu mieści się również wypożyczalnia sprzętu do nurkowania, ponieważ zatoka Walliabou to idealny obszar do odbywania głębinowych wypraw. Odwiedzający mogą również skorzystać z usług tutejszej restauracji i wypocząć na pięknej, piaszczystej plaży w pobliżu lokalu.

Wallilabou Bay to idealne miejsce na wypoczynek, nurkowanie i zapewnienie sobie kilku dodatkowych atrakcji. Warto przyjrzeć się z bliska przygotowanej tutaj scenerii rodem z filmów o piratach i poczuć prawdziwy klimat rajskich Karaibów