Posiadanie chociażby najbardziej podstawowego sprzętu elektronicznego takiego jak telefon komórkowy wydaje się być dziś absolutną koniecznością. Jest to w końcu jeden z podstawowych środków komunikacji, który nie tylko pozwoli nam na stały kontakt ze światem, ale też może uratować nam życie. Osoby przebywające na jachcie podczas żeglarskiego rejsu regularnie korzystają z telefonów, które są wybawieniem w przypadku kryzysowych, czy wszelkich, nieprzewidzianych sytuacji na morzu.
Wielu z nas nie poprzestaje na swoich smartfonach, ale na pokład zabiera też ze sobą aparaty fotograficzne, tablety, czy laptopy. Rejs żeglarski może być dla naszego sprzętu elektronicznego prawdziwym wyzwaniem. Zagrożeniem staje się w nie tylko woda, ale w przypadku egzotycznych, ciepłych krajów, także ich klimat, wilgotność powietrza i narażenie na działalność słońca. Dlatego przypominamy o kilku kluczowych kwestiach związanych z niebezpieczeństwami czyhającymi na naszą elektronikę i odpowiednim ich zabezpieczeniem.
Powyższe stwierdzenie wydaje się być banalne, ale naprawdę warto je wziąć pod uwagę, gdy pakujemy się na żeglarski rejs. Jeżeli robisz zdjęcia amatorsko, a do tego posiadasz telefon robiący dobrej jakości zdjęcia, lustrzanka lub równie zaawansowany, często drogi aparat fotograficzny wcale nie jest niezbędną koniecznością. Jeśli natomiast chcemy zabrać ze sobą laptop, ponieważ jest naszym podstawowym źródeł rozrywki, warto uświadomić sobie, że każdy żeglarski rejs to niezapomniana wyprawa, podczas której być może nawet przez chwilę nie przyjdzie ci na myśl, aby uruchomić swój przenośny komputer.
W przypadku, gdy zabranie ze sobą aparatów, tabletów i laptopów to konieczność, powinniśmy zapoznać się z wszelkimi zagrożeniami związanymi z ich użytkowaniem i przechowywaniem na jachcie. Najbardziej oczywistym jest woda. Będziemy mieć z nią stałą styczność przez cały okres trwania żeglarskiej wyprawy. Szczególnie powinniśmy się obawiać morskiej wody słonej, w przypadku której korozja postępuje szybciej. Jeżeli wybieramy jeden z bardziej egzotycznych krajów, np. Karaiby zagrożeniem będzie także wysoki poziom wilgotności, której długotrwałe działanie jest zabójcze dla elektroniki. Specyfiką nie tylko jachtu, ale także wakacyjnego wypoczynku jest narażenie na wszelkie upadki oraz uderzenia. Pamiętajmy też o słońcu, przed którym powinniśmy chronić zarówno siebie, jak i swój sprzęt.
Najprostszym i najbardziej niezawodnym sposobem na ochronę przed wodą jest oczywiście specjalne, wodoszczelne etui. Dzięki niemu zabezpieczymy telefon, tablet, a nawet aparat fotograficzny. Przy wyborze etui kierujemy się przede wszystkim jakością, a także zapoznajemy się z jego normą szczelności. Co ciekawe, najlepsi producenci posiadają w swej ofercie wodoszczelne pokrowce na aparaty i telefony, dzięki którym możemy robić zdjęcia pod wodą. Pamiętajmy jednak, aby po zakupie przetestować nasz wodoodporny nabytek. A co w przypadku laptopa? Najlepszym sposobem na jego ochronę będzie wodoszczelny plecak, który ochroni nasz komputer także przed wilgocią. Pamiętajmy, że nawet najlepsze zabezpieczenia nie gwarantują naszemu sprzętowi przeżycia, jeżeli zapomnimy o zdrowym rozsądku. Dlatego np. zawsze chowajmy naszego laptopa do plecaka, gdy z niego nie korzystamy i nie zostawiajmy swojego sprzętu na wolnym powietrzu czy w miejscach, w których łatwo o niebezpieczny dla niego upadek.
Każdy wyjazd, spędzanie czasu w terenie czy żeglarski rejs to dla naszej elektroniki małe wyzwanie. Warto zainwestować w dodatkowe, dobre jakościowo i sprawdzone zabezpieczenia, które zminimalizują ryzyko zniszczenia. Nie zapominajmy również, że w przypadku jakiegokolwiek uszkodzenia, zalania, czy zachlapania wodą, nie powinniśmy uruchamiać naszych urządzeń, ale jak najszybciej dostarczyć ją do najbliższego serwisu. Przed każdym wyjazdem dokonajmy także niezbędnej kopii zapasowej zgromadzonych na nich plików.