ALABAMA
Wykonawca: Orkiestra Samanta
Słowa: Dariusz ("Macoch") Raczycki
Muzyka: Paweł ("Alex") Aleksanderek
Ref.: "Alabamo" trzymaj się, | D A
Los mój w rękach Twoich tkwi. | h fis
Z Tobą walczyć, z Tobą ginąć przyjdzie mi, | G A h fis
Będę z Tobą do końca Twoich dni. | G A h
1. Podli Angole chcieli porwać Cię, | h A fis h
Ale "Stary Wosk" był szybszy i wyrwał się. | D A fis
Na Azorach ze trzydzieści ostrych zębów brał, | G A h fis
Konfederacką banderę wciąż na maszcie miał. | G A h fis
2. Od Brazylii po Afrykę, aż do Singapur,
Razem z Tobą rzucał los mnie i twardy znój.
Statków dziesięć poszło na dno od ciosów Twych,
Z osiemdziesiąt pryzów masz na koncie swym.
3. Żaden kliper, ni wojownik, nie dogonił Cię,
Wymykałaś się z pułapek, chociaż trudno było, wiem.
W końcu Francuz pod Cherbourgiem zdradził nas
I na bitwę z krwawym "Kearsae" nadszedł wreszcie czas.
4. Wielka bitwa się zaczęła, kiedy nastał dzień,
Tysiąc gapiów to śledziło z zapartym tchem.
Dwieście kul wystrzeliłaś, lecz dosięgło nas sto,
Więc zmęczona, ale dumna, w ciszy szłaś na dno.
5. Ja przeżyłem, Ty zostałaś w dali gdzieś, na dnie.
Dzielny z Ciebie szkuner, choć jest krótkie życie Twe.
Ale każdy konfederat od Bostonu aż po Brest,
Wie na pewno, że ta wojna nie skończona jest.