GROENLAND
Wykonawca: Krewni i Znajomi Królika
Słowa: Jarosław ("Królik") Zajączkowski
Muzyka: trad.
1. W portowej tawernie jak zwykle był gwar, | a G
Sennie snuł ktoś opowieść swą | a G a
O nieznanym wybrzeżu całe setki mil stąd, | a C
Który lądem zielonym zwą. | C h E
Na północy, gdzie sztorm, słone wichry i szkwały, | a C F C
Swoim ciepłem ogrzewał go prąd, | C h E
Stada tłustych waleni mijały go w dali | a G
Daleko na północ stąd. | a G a
Ref.: Więc chodź, więc chodź. | C G
Patrz, morze okryło się mgłą. | d F G
Odwróćmy już głowy. Tam lody i śnieg | C G
Skryły bielą zielony brzeg. | a G a
2. Nie wstrzymał nas nikt, harpun ostry miał grot,
Oczy kobiet czerwone od łez.
Łodzie szybko pomknęły, chłopy mocne jak stal,
W oczach błyszczał fortuny bies.
Wielu z nich nie wróciło, łodzie cięła nam kra,
Zanim w końcu wyłonił się z mgły
Białej ziemi grobowiec, niedostępny jak wróg,
Szczerzył do nas lodowe kły.
3. Historię tą znacie, któż przewidzieć to mógł,
Prąd odmienił swój ciepły bieg.
Tam, gdzie lądy zielone, dziś kamratów mych grób,
Białym płaszczem zasypał go śnieg.
Nam do domu już czas, nam już pora do żon.
Tchnie legendą Grenlandii ląd.
Może jest gdzieś daleko, może to nie był on,
Może w ogóle nie było go.
ref... x2