3.. 2.. 1.. START!
1. Ref. 2. 3. | Tę historię, mówię Wam Opowiedział stary Sam Działo się to chyba 200 temu lat Ona miała włosy blond On przypłynął Bóg wie skąd Widać było, że przemierzył morza szmat W życiu miał miłości dwie Pływać wciąż i napić się Lecz gdy ujrzał tę dziewczynę jasnoblond Poczuł, jak mu serce drży Bowiem już miesiące trzy Przez ocean go prowadził zimny prąd Kapitanie nie zarzucaj cum Kapitanie - słyszysz morza szum ? Kapitanie nie zostawiaj nas Wieje wiatr, w nieznane ruszać czas Chyba mu nie było żal Świstu wiatru, szumu fal Gdy mu ta dziewczyna przesłoniła świat Tylko schodząc już na trap Do załogi swej rzekł tak: "Nie chcę pływać już i żal straconych lat!" W Amsterdamie statek stał Wiatr północny ostro wiał Jego bryg do rejsu już szykował się Gdy się nagle zjawił on Walnął w pokładowy dzwon "Hej, załogo! Zapamiętaj słowa me: Moje serce - każdy wie Ma połowy tylko dwie Morze jedną, whisky włada drugą z nich Dla kobiety miejsca brak Niech je wszystkie trafi szlag! Stawiać żagle - odpływamy skoro świt!" |
|