3.. 2.. 1.. START!
Ref. Ref. |
Jak ptak w blasku księżyca okręt gnał Zbutwiały kadłub nie dotykał fal Utkany z mgły i mroku, jak ze snu Nieodgadniony, straszny morza duch Strzeżcie się Bo czyha gdzieś we mgle Skrzypienie starych rej Zwiastuje rychłą śmierć I choć w załodze mężnych serc nie braknie wcale Modlitwy słowa słychać, kiedy cichną fale Hej, drżyjcie przed złym duchem, bo już noc nadchodzi Hej, palcie światła tam, na masztach waszych łodzi We wszystkich portach świata jakie znam Jest bohaterem legend, starych szant Przeklęty bryg aż po sądny dzień Żeglował będzie hen po morzu łez Strzeżcie się Bo czyha gdzieś we mgle Skrzypienie starych rej Zwiastuje rychłą śmierć I choć w załodze mężnych serc nie braknie wcale Modlitwy szept zagłusza strach, gdy cichną fale Hej, drżyjcie przed złym duchem, bo już noc nadchodzi Hej, palcie światła tam, na masztach waszych łodzi |
|