LORD FRANKLIN
Wykonawca: Mechanicy Shanty
Słowa: Henryk ("Szkot") Czekała, Lech Klupś
Muzyka: trad.
1. Kończył się rejs, blisko już był dom,
Śniłem w hamaku, żem jest daleko stąd.
Myślałem, że nie śpię lecz jawa to,
Lord Franklin z załogą odszedł do Hillo.
2. Kiedy ukazał się Anglii brzeg,
Ujrzałem damę o twarzy tak jak śnieg.
Płacząc jak dziecko cicho rzekła mi,
Mój Franklin zapukał dziś do nieba drzwi.
3. Odtąd wspomnienia rwą serce me,
Mój drogi Franklin odpłynął gdzieś we mgle.
Z dzielną załogą znieśli wielki trud,
By znaleźć w Północnym Przejściu jedną z dróg.
4. Tam na północy gdzie biegun jest,
Płynęli w sztormach ryczących tak jak lew.
Burze i grzmoty nękały wciąż ich,
Lecz serc odważnych nie przestraszy nikt.
5. Najlepiej znali Grenlandii brzeg,
Na wschód i zachód pływali poprzez śnieg.
Sztormy i wichry gnały ich wśród gór,
I rozbił się statek silny tak jak tur.
6. Błogosław Boże kobiety te,
Które straciły swych mężów gdzieś na dnie.
Bo choć kochali bliski tak im dom,
To wyszli w morze i stracili go.
7. Zatoka Baffina, gdzie silny wiatr,
Dziś zapomniała historię z tamtych lat.
Nikt nie zna losu dzielnych chłopców i
Lorda Franklina, który na dnie śpi.