LUDZIE MOI POSŁUCHAJCIE
Wykonawca: Muzaj Ryszard
Słowa: Ryszard Muzaj
Muzyka: Ryszard Muzaj
1. Ludzie moi posłuchajcie, prawdę z życia powiem wam, | E h
Morze żywi i bogaci, żeglarski niech żyje stan. | A h E
Nigdzie nie doświadczysz wrażeń, których morze może dać,
O, mam na myśli sprawy proste, gdy po wachcie idziesz spać.
Ref.: Żegnaj "Home, sweet home", | E h
Jesteś w rejsie i nie możesz zejść na ląd. |bis | h C D7+ (A E)
2. Statek tańczy jak pijany, żółcią śmierdzi każdy kąt,
O, w mokrej kei sen przerwany, oto jedna z licznych klątw.
Wciskasz głowę w stęchłą pościel, w domu chciałbyś placek piec,
O, dobrze pić herbatę z rumem i po plaży sobie biec.
3. Chciałbyś wysiąść, masz już dosyć, mama zawsze rację ma,
O, dobrze, że tu Ewki nie ma, wstyd, bo cały toniesz w łzach,
Bo na lądzie jako-tako człek spokojny żywot ma,
Tutaj robisz za kanakę i kulszowa rwie Cię rwa.
4. A w porcie po skończonym rejsie trapem zbiegasz na swój ląd,
Skrzydła znowu Ci odrosły, mokry sztormiak rzucasz w kąt.
Sezon martwy się zaczyna, a pływanie aż za rok,
Teraz dumna twoja mina, Cape Horn'owca twardy wzrok.
5. Opowieści dziwne gadasz, Ewce już mętnieje wzrok,
Morskie węże, sztormy, glada no i ten szeroki krok.
I na szantach szanty śpiewasz głosem wilków morskich stu,
Jak Krutynią aż na Śniardwy pagajował dzielny zuch.
6. Sezon martwy w całej pełni, a pływanie aż za rok,
Teraz dumna twoja mina, Cape Horn'owca twardy wzrok.
I choć pędrak taki jesteś, dzieciuch, maluch, bąbel, brzdąc,
Kocham Cię, bo mimo wszystko znów za rok wypłyniesz stąd.
Ref.: I znów: "Home, sweet home",
Będziesz w rejsie
I daleko będzie ląd. |x3