3.. 2.. 1.. START!
Więc jadę konno by pożeglować Spóźniony już zapada zmrok I gdyby nie ta śliczna lady Coś pierze w księżycową noc Madame jestem twój a daj do di di do Madame jestem twój a daj do dej Potem płucze i wyżyma Wiesza pranie suszy się Mówi więc zadowolona Ale ze mnie miłe dziewczę jest Od strumyka wiadro wody Niesie na herbaty łyk Los poplątał twoje nogi I odsłonił twoje wdzięki mi O madame chciałbym twe podwiązki Wsuwać na top twoich ud Zrobię to najdelikatniej Madame ja kochankiem jestem twój Z filiżanki łyk herbaty Razem z nią spodek gra Czy słyszałeś aby śliczna lady Chciała męża takiego jak ja O madame tobie srebro złoto O madame tobie jagnięta O madame tobie statki w morzu Tym czego nie masz jestem ja |
|
d
d C d C a C d d C C d |