3.. 2.. 1.. START!
ulubiona dziwka johna słodka mary lee poderwała marynarza w barze na long street nie miał gość za wiele szmalu jakieś stówy trzy ale dosyć mu się chciało słodkiej mary lee rzuć kotwice johny i do portu wróć marynarze i piraci no i my i my zaglądaliśmy pod kieckę małej mary lee i choć mało było szmalu jakieś stówy trzy całkiem dobrze nam się działo z piękną mary lee rzuć kotwice johny i do portu wróć takie biodra w porcie miała tylko mary lee i dobrze ich używała słodka mary lee jeszcze johny od swej łajby nie odwiązał lin a już mary otwierała dla następnych drzwi rzuć kotwice johny i do portu wróć |
|