OPUSZCZONE PORTY
Wykonawca: Spinakery
Słowa: Lucjusz Michał Kowalczyk
Muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk
1. Opuszczone porty po sezonie, | a E d
Puste jachty za zasłoną dżdżu, | d C G
Wracają żeglarze dzień powszedni gonić. | d C a
Jesień, Panie Bracie, jesień już. | d E a E a
Rozjarzone miasto neonami,
Kolorowe bary kuszą nas,
A ja idę z parasolem Alejami,
Przypominam sobie tamten czas.
Ref.: No i śpiewam starą szantę, która siedzi mi w głowie, | | a d
Choć na pewno nie pamiętam wszystkich słów, | | G C
O tych sztormach i żaglach, wielorybach i ludziach, | | d a
Których dawno między nami nie ma już. |bis | d E a E a
2. Ołowiane chmury nad Warszawą,
Trzeba będzie szalik włożyć dziś,
Autobusy strasznie ciągną się niemrawo,
Wcale mi się nie chce z domu wyjść.
Zima, biała zima za oknami,
Placek ze śliwkami pachnie mi,
Zaśpiewały wszystkie okna kolędami,
A ja do wakacji liczę dni.
3. A gdy lato zapachnie kwiatami
I zapachnie w parkach zieleń drzew,
To Zygmunta i Starówkę pożegnamy,
I warszawski nadwiślański brzeg.
Przyjdzie lato wielkimi krokami,
Znów wyciągnę swój żeglarski wór
I w tawernie znowu spotkam się z kumplami,
Znowu zabrzmi naszych głosów chór.
Ref.: Zaśpiewamy starą szantę, która siedzi mi w głowie...