Szanta: Rok 1820

ROK 1820

Wykonawca: Atlantyda
Słowa: Sławomir Klupś
Muzyka: Sławomir Klupś


1. W portowym mieście, przy małej ulicy,
Dziad mego ojca postawił swój dom.
Dom był niewielki, w parszywej dzielnicy,
Z boków tancbudy, a z przodu był port.
Codziennie rano, gdy słońce już wstało,
Z okien dobiegał uliczny gwar.
Widziałem statki, jak piękne motyle,
Które na skrzydłach uniosą mnie w świat.

Ref.: A Ty powiedz, powiedz, powiedz mi,
Gdzie ten świat z tamtych dni?
Ech powiedz, powiedz, powiedz mi,
Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten ship?

2. Ship zwał się "Eagle" i piękne miał żagle,
Ja zaś szesnaście skończyłem już lat.
W podartej bluzie, przy pieskiej robocie,
Poznałem życie i zwiedziłem świat.
A porty wszystkie są takie same,
Dziewczyny, puby, na kei tłok.
Zaraz pójdziemy przepłukać czymś gardła
Za tysiąc osiemset dwudziesty rok!

ref...

Quiz specjalnie do Ciebie
3.. 2.. 1.. START!
Podstawowa wiedza żeglarska
Czas rozwiązywania 1 minuta i 15 sekund
Odpowiedź na 10 pytań z tematyki ogólnożeglarskiej i sprawdź swój wynik.
Rejsy związane z szantą: