3.. 2.. 1.. START!
1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. |
Wielorybnik Johnny nazywali go, - Whaling Johnny, hey - o! A hardy, twardy był z niego chłop. - Odpłynął Johnny do Hilo! Dziewczyny zawsze koło siebie miał, Z jedną taką nawet ożenić się chciał. W głowie całkiem baba przewróciła mu, Kumple już wiedzieli, że niedługo ślub. Bardzo szybko jednak porzuciła go; Z tej rozpaczy Johnny zaczął pić jak smok. W tawernie Johnny spędzał całe dnie, Mówił: "Życie dla mnie już straciło sens." Kiedy forsa wyszła i nie miał za co pić Kumple mu radzili: "Teraz w morze idź." Fale nim rzucały, rzygał parę dni, W krótkim czasie jednak był najlepszym z nich. Wielorybów natłukł tak, jak mało kto, W porcie forsa prawie zasypała go. Wielorybnik Johnny - nazywali go, A twardy, jurny był z niego chłop! |
|
G D D7 G D7 G |