3.. 2.. 1.. START!
1. Ref.: 2. |
Znów z portu wypływam w rejs Przed dziobem morza dal Poczciwa, stara łajba Kołysze się wśród fal Łopoczą białe żagle Za rufą niknie ląd A w głowie tylko ta myśl Być jak najdalej stąd Choć dusza rwie na morze To serce mówi stój. Tam, co dzień Ciebie czeka Ciężki trud i znój. Gdy w końcu ujrzysz światła Lądu z daleka, To gnasz tam jak najszybciej Bo ktoś na Ciebie czeka. Na morzu grad i deszcz Grabieją mi z zimna ręce Wtedy tęsknota chwyta me Żeglarskie serce Czerwieni się horyzont I szybko noc zapada Me myśli mkną ku tej jedynej Co się do snu układa. |
|