ZUBI-ZU
Wykonawca: Spinakery
Słowa: Lucjusz Michał Kowalczyk
Muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk
1. Gdy wychodziłem w morze, | C G7 C
Już nie pamiętam skąd, | G7 C
Dmuchało nienajgorzej | C G7 C
I szybko znikał ląd. | G7 C
I ludzie się dobrali | F
Z wyjątkiem tamtych dwóch; | C
Uparcie nam śpiewali | C G7 C
Te głupie zubi-zu: | G7 C
Ref.: Zubi-zu, zubi zubi-zu, o-oo! | F C G7 C
Zubi-zu, zubi zubi-zu, | F C G7 C
Zubi-zu, zubi zubi-zu, o-oo! | F C G7 C
Zubi-zu, zubi zubi-zu. | F C G7 C
2. Gdy tylko ich słyszałem,
Cholera brała mnie,
A nawet raz krzyczałem:
"Zamknijcie wreszcie się!"
Czy słonko przygrzewało,
Czy żagle targał szkwał,
Tych dwóch ciągle śpiewało,
Każdy ich dosyć miał.
3. Aż kiedyś buchnął rozkaz:
"Na pokład wszyscy won!
Zabierać się do żagli,
Potworny idzie sztorm!"
I chociaż morze wyło,
I pękał każdy zuch,
Przez wicher słychać było
Tych i-di-otów dwóch:
4. I morze oszalało,
Za gromem walił grom,
Aż łajbę roztrzaskało -
Rozleciał się nasz dom.
Do wodyśmy wpadali
Na głowę i na wznak,
I tamci dwaj pływali
Śpiewając sobie tak:
5. Minęło parę latek,
Dał przeżyć dobry Bóg,
Gdy nagle w jakiejś knajpie
Spotkałem tamtych dwóch.
Z radości tak piliśmy,
Że mówić o tym grzech;
Do rana śpiewaliśmy,
Tym razem już we trzech:
ref...