3.. 2.. 1.. START!
1. ref.: 2. |
Jeszcze księżyc na dobre nie poszedł spać, uśmiech gwiazd nie zniknął z nieba A ciągle snują się po morzu cienie. Tych, co przed laty w morze wyszli, by pracą złożyć hołd Tafli, na której z uśmiechem odbity obraz zmęczonych rąk Widać jak krople potu lekko na fali drżą Wytchnienia szukając w tańcu z wiatrem, co w żagle duszę tchnął Zmęczone powieki portów wspomnienie zabierze tam Gdzie syren śpiew kołysze do białego dnia. Neptunie, przytul do snu tych, co na zawsze będą pływać już Ukołysz w rytmie fal bijących o stromy brzeg A pod poduszkę włóż spokój wędrujących dusz Niech czują dzisiaj co ja, by jutro znów płynąć w dal. Zapisane wśród obłoków, co korabiem płyną w dal Są sekrety, które wiatr osłania, zakochany w szumie fal Morski prąd je lekko nosi, z nowych dni układa rym W inwokacji wznosi modły, by nie zginął dzisiaj nikt Prawdy z głębin oceanów pozostaną gdzieś na dnie Morskich wód spienionych fale niech przypominają, że Tajemnice śpią we wrakach, choć czasami budzą się Snując się po morskich szlakach nucą cicho pieśń. |
|
A A7+
A7 D7+ D A fis h E A fis cis D A fis h /E/ A fis cis D A fis h E A |