Szanta: Koniec Sezonu

KONIEC SEZONU

Wykonawca: -
Słowa: -
Muzyka: -


Jeszcze nas przechodzi dreszcz,
kiedy zmierzch się wita z wodą,
Lecz zgubiły nam się gdzieś:
drugi brzeg i druga młodość.
Za wysoki dla nas próg,
zatrzymaliśmy się w biegu,
Miast wyglądać jak James Cook
wyglądamy z lękiem śniegu.
   A więc kochani - szmaty w dół,
   A więc kochani - maszt do schronu.
   Żegnaj Ameryko, życia pół,
   Nadciąga już koniec sezonu.
   Oto kochani - wreszcie ląd,
   Oto kochani - dobijamy.
   Koniec sezonu, jedźmy stąd,
   To nie ryk mórz, to śmiech na sali.
W zamieszaniu szotów i want, w żagli roztrzęsionej bieli,
Tęskno nam do czterech ścian, do pachnącej snem pościeli.
Już nie czeka na nas nikt, tylko mąż jej i jego żona,
Nawet nam nie było wstyd za ten idiotyczny romans.
Pod nóż poszły nasze sny, a pod młotek idą słowa,
Słychać uderzenia trzy, aukcja trwa posezonowa.
Kto się sprzeda za psi grosz, a kto wkupi i zostanie,
Tylko u nas proszę - grosz, po sezonie zawsze taniej.
   x2

Quiz specjalnie do Ciebie
3.. 2.. 1.. START!
Podstawowa wiedza żeglarska
Czas rozwiązywania 1 minuta i 15 sekund
Odpowiedź na 10 pytań z tematyki ogólnożeglarskiej i sprawdź swój wynik.
Rejsy związane z szantą: