3.. 2.. 1.. START!
Ref. |
Razem z wiatrem powraca obraz tamtych lat Maly chlopiec nad brzegiem twoim wsród spienionych fal Mala lódka w marzeniach swych wyplywa w sina dal W naiwnosci swej wierzac, zes przyjazne nam Obraz ulegl zmianie minelo pare lat Ten sam chlopiec, dzis zeglarz i potezny chwat Stracil wiele w morskiej toni i przeklina dzis swój los Na kei w czasie sztormu slychac jego glos Jednak dzis jak nigdy pijemy twoje zdrowie Choc zdradliwe i grozne ty jestes co dnia Na twych falach bój tocza ludzie i bogowie Jednak tys najblizszym przyjacielem nam Mare Nostrum! Jakze wielu mlodych chlopców nie wrócilo juz na brzeg Wraz z Neptunem spiewaja dzis na twoja czesc Jednym niesiesz bogactwo, innym szybka smierc Lecz jak glupcy ciagle uwielbiamy cie I minie jeszcze wiele lat, zbyt malo jednak by Zabraklo dla nas miejsca na twym piekielnym dnie Niejeden jeszcze szkuner w odmetach zniknie twych I niejeden jeszcze matros przeklnie imie twe! |
|