3.. 2.. 1.. START!
Między wiatrem a wodą przemijają me dni Lekkie jak pieśń która w uszach wciąż brzmi Wśród tnących szkwałów przyjdzie zmagać się mi Między wiatrem a wodą Panie dodaj mi sił Między wiatrem a wodą brak mi rodzinnych wzgórz Ptaków śpiew, zapach łąk tego brak mi jest tu I dotyku Jej dłoni ciepłych jak słońca blask Między wiatrem a wodą, tulę ją tylko w snach Miedzy wiatrem a wodę jest zamknięty mój świat Chciałem to rzucić, pływam już tyle lat Jednak miesiąc na lądzie pośród codziennych spraw Miedzy wiatrem a wodą i powracam znowu tam Miedzy wiatrem a wodą przeminęły me dni Jak harpun ,ząb czasu, ostro w ciało się wbił I choć przeżyłem wiele, będzie żal mi tych chwil Między wiatrem a wodą ostatni rejs do Fiddlers Greek |
|