3.. 2.. 1.. START!
1. Ref.: 2. 3. 4. |
Na rozgrzanym piasku plaży Cud blondyna ciało smaży Chłopcy patrzą podnieceni Jak jej dekolt sie rumieni Na pomoście tłum żeglarzy Każdy cicho o niej marzy Ja na widok tej panienki, Też wyprężam swoje wdzieki Tak ten świat zrobiony jest Każdy chłop to drań i pies Wiem coś o tym, proszę was Sam bywałem tam nie raz Taka to juz rola samca, Najpierw proszę ją do tańca Potem wciskam jakiś kit I już moja aż po swit A że nie chcę żadnych spięć Kiedy ona znów ma chęć Szybko wracam pod pierzynkę By dopieścić jeszcze chwilkę Tak ten świat zrobiony jest... Raz niestety sie zdarzyło, Że dostałem od niej w ryło Chciała bowiem na żaglówce A ja krótko - tam nie dupce! Bo w przechyłach niewygodnie Trzeba niżej spuścić spodnie Jak to robić, kiedy fala Nad kokpitem się przewala Tak ten świat zrobiony jest... Na nic płacz jej, ani krzyk, Gdy stawiłem żagle w mig By nie smucić mej dziewczyny Cichcem kiwam się z mariny Dzisiaj pływam sobie sam A że chętke czasem mam Staję w dryfie gdzieś przy plaży, Bo kto wie, co sie wydarzy |
|
G
D G D G -D G C G D G -D |