PIEŚŃ WIELORYBNIKÓW
Wykonawca: Perły i Łotry Shanghaju
Słowa: Grzegorz ("Maja") Majewski, Piotr Wierzbik
Muzyka: trad.
1. Już musimy wstać, by popłynął tran, nie zardzewiał harpun nasz,
Nowej Szkocji brzeg dziś przywita nas, bystre oczy znajdą szybko cel.
Oceanie sprzyjaj nam.
2. Tam gdzie mgła i sztorm, wiatru groźny ryk, gór lodowych ostre kły,
Silne dłonie ich wydzierają łup, liny trą o ręce aż do krwi.
Tak przez wiele długich dni.
3. Wciąż parszywy los nieźle daje w kość, każdy marzy o tym, by
Płynąć znowu tam, gdzie słoneczny żar, pięknych dziewcząt uśmiech wita Cię,
Wichry wyją tylko w snach.
4. Lecz bosmana głos w uszach ciągle brzmi: "Chłopcy ruszcie tyłki swe"!
Znowu, jak zły sen, chłodu czujesz smak i zaklinasz się na wszystko, że
To już jest ostatni raz.
5. Przyczajony drżąc czekasz na swój czas, by harpunem cielsko kłuć,
Tranu zabrać łup, zmienić kurs i już wracać pełnym wiatrem tam gdzie dom,
Gdzie się wznosi stary brzeg.